Kredyty gotówkowe
10 marca 2015Rozpowszechnianie się roli Banków w Polsce odgrywa ogromną rolę. Oferty banków prześcigują się w pomysłach jak zachęcić klienta do własnej oferty na drodze konkurencji.
Gdy jednak wysokość oprocentowania obniża się, przychodzi pora na inne marketingowe chwyty. W ten sposób powstają reklamy z hasłami w stylu: „Kredyt z prowizją 0%” lub „Spłacimy za ciebie 3 raty kredytu”.
Taki przekaz ma zainteresować klienta tą a nie inną ofertą. Kredyt oprocentowany wyjątkowo nisko wymaga ubezpieczenia i/lub opłacenia prowizji, często sporo wyższej niż standardowa. To na ubezpieczeniu i prowizji zarabia tak naprawdę bank. Dlatego przed udaniem się do banku należy sprawdzić, czy oprocentowanie dotyczy każdego kredytu i klienta i jakie należy spełnić warunki, aby otrzymać atrakcyjne oprocentowanie. Bywa czasami tak, że dana spłata kredytu obowiązuje jedynie w początkowym okresie trwania kredytu, a potem rośnie dwukrotnie.
Przychodząc do banku musimy wykonać pierwsze kroki i na to liczą pracownicy banku, którzy będą próbowali przekonać nas do swoje oferty. Nie należy zaciągać kredytu pod wpływem chwili, musimy sobie dać czas na porównanie ofert. Ogólnie mówiąc 8,99% jest zazwyczaj oprocentowaniem nominalnym, a więc nie uwzględniającym wszystkich dodatkowych kosztów ponoszonych przez klienta. Dla banku zyskiem będą nie tylko odsetki, ale również prowizje za prowadzenie konta, które klient otworzy oraz prowizja od towarzystwa ubezpieczeniowego, którego to polisa zostaje dodana w ramach ubezpieczenia kredytu. Bank chcąc pozyskać klienta woli zarobić mniej niż oddać go konkurencji. Wiadomo, że klient posiadający kredyt staje się potencjalnym nabywcą kolejnych produktów banku. Mamy wówczas do czynienia z klasycznym cross-sellingiem, czyli oferowaniem konta czy karty kredytowej temu samemu klientowi. Często ten pierwszy produkt, czyli w naszym przypadku kredyt gotówkowy jest oferowany niejako w promocji, właśnie po to by pozyskać klienta. Banki właśnie w taki sposób zarabiają.
Szukamy różnorodnych sposobów aby uzyskać kredyt na dogodnych warunkach, reguła jest, że im niższe oprocentowanie ma nasz kredyt, tym wyższe są opłaty jak wspomniane wcześniej prowizja,przykładowo ubezpieczenie czy opłata za rozpatrzenie wniosku. Dopiero po zsumowaniu tych opłat otrzymujemy kwotę, która stanowi łączny koszt kredytu. Kluczowym punktem jest rzeczywista roczna stopa oprocentowania, podawana zwykle małym niewidocznym druczkiem na dole oferty, którą przedstawiają. Dlatego porównując oferty kredytowe powinniśmy spoglądać na parametry pożyczki i brać pod uwagę wszystkie koszty. Banki prześcigają się w wymyślaniu obowiązkowych ubezpieczeń i dodatkowych prowizji .Najlepszym sposobem jest rozeznanie się z rankingami kredytów gotówkowych, które dostępne są w internecie. Taki ranking pozwala nam zyskać podgląd na to, który kredyt jest tani, a który drogi. Należy pamiętać, że wysokość rat kredytu o parametrach : kwota i czas spłaty może różnić się o kilkanaście procent miesięcznie w skali całego okresu spłaty